Nowe auto, a rysy
No właśnie ja widziałam, że w sieci jest mnóstwo możliwości, jeśli chodzi o samochody i łatanie rys, nawet mój brat coś tam miał, ale wydaje mi się, że to tak średnio działało. Mój mąż też kiedyś miał fioła na punkcie jednego autka, aż musiał kompletnie je sprzedać, bo nie jeździło. I teraz nie lata z każdą ryską. Troszkę się opanował. Ale tutaj https://autoplac.pl/ szukamy jak na razie czegoś nowszego.


  PRZEJDŹ NA FORUM