Dokładnie tak Nie warto zadłużać się na samochód, który nie spełnia naszych oczekiwań, taki na zasadzie byle był i jechał da się przecież kupić w komisie. Co do Forda Kuga- był marzeniem mojej żony ale finalnie zdecydowała się na sfinansowanie w ratach Volkswagena T-cross. Poniekąd za moją namową. Ja z kolei wiele dowiedziałem się o tym samochodzie z poradnika zamieszczonego na stronie https://wpopowie.pl/jakiego-malego-suv-a-wybrac-dla-zony/ . Powiem Wam, że pojazd okazał się niedrogi jak na nowego SUV-a, naprawdę wygodny i dynamiczny- wiem, bo czasem od żonki pożyczam. Dobrze sprawdza się i w trasie i na mieście. I mnie i małżonce imponuje uniwersalność tego modelu- niby kompaktowy a wystarczająco przestronny, mega wygodny, bezpieczny a przyspiesza jak strzała. |